"Tytus,
Romek i A'Tomek" - "Złota Księga Przygód V" Zanim powstała księga IV z poddasza pewnego domu na warszawskim Mokotowie dobiegły dziwne dźwięki. Tatatata! Papapapa! Strzały? Przechodnie kryli się po bramach. Znowu napad? Tymczasem nic złego się nie stało. To tylko Papcio Chmiel w swojej pracowni strzelał sobie w głowę ładunkiem nowych pomysłów. Tak powstała książeczka, w której niesforny małpiszon pomaga "obywatelowi patrolowi na kapralu". W księdze XI Tytus, Romek i A'Tomek ratują zabytki. Wyruszają archaicznym prasolotem - paliwem są dusze do żelazka. Pomaga im sympatyczny duszek. Przeżywają fantastyczne przygody: biorą udział w zamachu Chytrozłotków na księcia Jedzosława, są świadkami narodzin renesansu i wykradają plany maszyny do lodów włoskich. Tytus w turnieju rycerskim wygrywa pół... zamka. Wreszcie w starej kaflarni na bagnach urządzają harcówkę. A wszystko to zbytki i zabytki. Tytus w księdze XV testuje nowy pojazd - wkrętacz. Najpierw wkręca się na
film od osiemnastu lat. Następnie dowiaduje się, że góry są jak makowiec, zostaje
geologiem, przeżywa powrót do przeszłości i spotyka... Krasnoludki. |