RECENZJE

"Hardkorporacja" nr 1

"Hardkorporacja" miała być bezkompromisowym magazynem skierowanym do osób zainteresowanych hip-hopem. Skończyło się na buńczucznych zapowiedziach i agresywnej okładce. Zawartość pierwszego numeru to zgrywy na poziomie gimnazjalistów, których niebywale bawi rzucanie mięchem i rysowanie gołych cycków.

O ile pod względem graficznym "Hardkorporacja" wypada co najmniej przyzwoicie, to wskazanie ciekawych fabuł stanowi pewne wyzwanie. Komiks braci Płócienników po ciekawym początku (Westerplatte z perspektywy Niemców) okazuje się niespecjalną parodią programów wyświetlanych na MTV, opierającą się na ryzykownych, często niesmacznych żartach. Ich historia jest jednak szczytem finezji przy pracy Gierka, którą nawet trudno nazwać komiksem; to raczej cztery ilustracje wypróżniających się na różne sposoby osób.

Rozczarowują historie napisane przez Pawełka i Sztybora. Choć ich fabuły są diametralnie różne i do pewnego stopnia interesujące, to obydwu scenarzystów łączy jedno: brak pomysłu na pointę owocujące mniej (Sztybor) lub bardziej (Pawełek) spektakularnym zarżnięciem komiksu. Zupełnym nieporozumieniem jest propagandowa historyjka "Uwolnij chomika", w której wbrew wyraźnej informacji z okładki zostało ocenzurowane słowo "gówno" (sic!).

W całym towarzystwie najlepiej wypadają prace Termosa. Nawet, gdy porusza ten sam temat, co Gierek, robi to zdecydowanie ciekawiej, zaskakując czytelnika nie tylko specyficznym słowotokiem, ale też absurdem zarysowanej sytuacji. Interesująco zapowiada się jego parodia "300", w "Hardkorporacji" zaprezentowana we fragmencie. Dobrze wypada też "Półka zoo" Szawła.

Mocno rozczarowuje projekt graficzny całego magazynu. Logo jest do tego stopnia nieczytelne, że zostało powtórzone blokową czcionką w rogu okładki. Drażnią wielkie nagłówki i numery stron, bez jakiegokolwiek pomysłu zostały poskładane teksty (zwłaszcza wstęp i stopka).

"Hardkorporacja", według słów naczelnego, powstała jako platforma dla komiksów, których nikt inny nie chce drukować. Patrząc na zawartość pierwszego numeru mogę tylko przyklasnąć tym, którzy odmówili ich publikacji.

[Jarek Obważanek, 15.04.2008]

"Hardkorporacja" nr 1
Redaktor naczelny: Paweł "Szaweł" Płóciennik
Okładka: Marek Oleksicki
Wydawca: Hardkorporacja (brak ISSN)
Data wydania: 03.2008
Liczba stron: 44
Format: 16,9 x 24 cm
Oprawa: miękka
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały i kolorowy (3 strony)
Dystrybucja:
Nakład: 300 egz.
Cena: 12,00 zł

Poglądy wyrażane w recenzjach są osobistymi odczuciami ich autora i nie powinny być uznawane za prawdy objawione.

WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa