"Epizody Powstania Warszawskiego. Antologia prac konkursowych" Powstanie Warszawskie jest ostatnio jednym z gorętszych tematów historycznych (oczywiście obok fenomenu "Solidarności"), rozpalając umysły nawet młodego pokolenia. W zasadzie zaczęło się w ubiegłym roku, od bestsellerowej książki Normana Daviesa. Potem zespół Lao Che nagrał poruszającą płytę, a niewiele później wydawnictwo Print Partner wymyśliło konkurs na komiks o tym wydarzeniu. O ile jednak sama idea była ciekawa, to już zestaw prezentowanych w antologii prac mocno rozczarowuje. Konkurs zainteresował głównie amatorów, przez co niemal połowa prac reprezentuje poziom graficzny daleki od oczekiwań. Zastrzeżenia do fabuł można mieć trochę mniejsze, chociaż w niektórych komiksach da się zaobserwować przerost treści nad formą, nie wspominając o wyraźnej toporności. Tak naprawdę tylko dwóm autorom udało się pokazać epizody naprawdę poruszające. Kajetan Wykurz zaprezentował umiejętnie zaskakującą scenkę niemal pozbawioną słów, natomiast Karol Konwerski poszedł w stronę zupełnie przeciwną, stawiając na swoją ukochaną paplaninę. I to właśnie jego praca, stworzona razem z Rafałem Szłapą, wspaniale wyróżnia się na tle całego zbiorku. Jest w zasadzie jedynym w pełni profesjonalnym komiksem w antologii. Duża w tym zasługa poruszających malunków Szłapy, które jeszcze większe wrażenie robią w kolorze (do obejrzenia w Interstrefie). Tym bardziej, że komiks został podle zreprodukowany. Pomijam nawet to, że cały zbiorek został wydrukowany brązową farbą, ale zginęła spora część detali. Warto też zwrócić uwagę na rysunki Wykurza, Pawlińskiego i Ejsymonta. Przy ich pracach nawet nagrodzony drugim miejscem komiks wykazuje liczne niedoróbki. Kilku innych autorów rysuje tak słabo, że ich obecność w antologii zwyczajnie dziwi i źle świadczy o ogólnym poziomie konkursu. Można mieć tylko nadzieję, że do następnej edycji zdążą rozwinąć swe umiejętności do jakiegoś przyzwoitego poziomu. A może też poszerzy się krąg zainteresowanych konkursem. Część scenarzystów poszła w stronę dokładnego przedstawiania bohaterów i wydarzeń, przez co zagubiła im się nieco czytelność, a przede wszystkim dynamika akcji. Wymienianie wszystkich bohaterów z imienia i nazwiska nie zawsze się sprawdza, tym bardziej, gdy towarzyszymy im zaledwie przez parę stron. Błędem wydaje mi się też rozciąganie ram wydarzeń przedstawionych w komiksach na całe powstanie - konkurs dotyczył epizodu, więc pisanie o efektach całego zrywu, a nawet wybieganie w teraźniejszość, wydaje się zbędne. Złe opracowanie techniczne niektórych prac nie jest jedynym grzechem edytorskim antologii. Ogólnie razi oprawa graficzna, w tym przede wszystkim cegiełki w tle wszystkich stron tytułowych. Sama okładka pozostawia również wiele do życzenia - poza cegłami kłuje w oczy brzydkie liternictwo. Organizatorzy, korzystając ze wzorów łódzkich, powinni zatrudnić zdobywcę głównej nagrody do zaprojektowania porządnej oprawy graficznej następnej antologii. [Jarek Obważanek] "Epizody Powstania Warszawskiego. Antologia prac konkursowych" |
Poglądy wyrażane w recenzjach są osobistymi odczuciami ich autora i nie powinny być uznawane za prawdy objawione.
