RECENZJE

"Born" część 4

To się nazywa zakończenie z wykopem! Gdy opada wojenny kurz, widok pobojowiska napawa prawdziwą grozą. Głównie ze względu na to, jak z ostatniej walki o bazę Valley Forge wyszedł kapitan Castle.

Akcja zeszytu sprowadza się w zasadzie do totalnej rozwałki. Amerykanie nie mają specjalnych szans w obliczu przeważających sił wroga, ale mimo to bronią się twardo. Od pierwszej sceny Ennis nie daje czytelnikowi chwili wytchnienia, a graficy pokazują bitwę w bardzo poruszający i przekonujący sposób. Jest brudno, jest krwawo, jest naprawdę paskudnie. Odrywane części ciała, grymasy bólu, wybuchy i strzały - ten zeszyt wręcz rozsadza dzika furia pola bitwy. Wszystko tonie w krwawych czerwieniach eksplozji i w strugach deszczu. Tym razem Mounts naprawdę dostosował swą gamę barw do sytuacji, czego szczególnie dobrym dowodem jest cukierkowa paleta w scenach amerykańskich.

Zaskakujące jest wprowadzenie zupełnie nowego motywu do narodzin Punishera. Nie myślałem, że Ennis ma gdzie wstawić coś szczególnego. Sądziłem, że jakkolwiek by się nie starał, to będzie tylko historia wojenna z przyszłym superbohaterem w roli głównej. Ale jednak okazało się, że dorzucił ciekawy wątek, który stoi w zgodzie z innymi demonicznymi bohaterami Marvela. I wskazuje, że znany dotąd powód rozpoczęcia krucjaty przez Punishera był mniej przypadkowy, niż się dotąd wydawało.

Co ciekawe, "Born" stoi w wyraźnej sprzeczności z wydawanym równolegle zeszytowym "Punisherem" tego samego autora, bo w "Bornie" Frank Castle okazuje się znacznie twardszym zawodnikiem. W "Punisherze" mimo wszystko znacznie łatwiej go uszkodzić, a rany faktycznie przeszkadzają mu w pracy.

[Jarek Obważanek]

"Born" część 4
Scenariusz: Garth Ennis
Szkic: Darick Robertson
Tusz: Tom Palmer
Kolory: Paul Mounts
Okładka: Wiesław Walkuski
Tłumaczenie: Orkanaugorze
Wydawca: Mandragora
Data wydania: 12.2004
Wydawca oryginału: Marvel Comics
Data wydania oryginału: 09.2003
Liczba stron: 24
Format: 17 x 26 cm
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Dystrybucja: salony prasowe
Częstotliwość: dwumiesięcznik
Cena: 8,00 zł

Poglądy wyrażane w recenzjach są osobistymi odczuciami ich autora i nie powinny być uznawane za prawdy objawione.

WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa