RECENZJE

"Jak powstaje manga" tom 9: "Sceny walki"



WRAK POLECA

Po znakomitej i bardzo potrzebnej "Anatomii" przyszedł czas na wcale nie gorsze, ale raczej mniej potrzebne "Sceny walki". Gdy już mamy spore pojęcie na temat wyglądu człowieka, nowy tom pokaże nam, jak postacie zachowują się w walce, co - wbrew pozorom - może przydać się nie tylko twórcom komiksowych nawalanek. W podręczniku nie chodzi wyłącznie o ostre mordobicie, bo jego autor, Hikaru Hayashi poruszył nawet tak wydawałoby się błahe tematy, jak policzkowanie. Oczywiście te delikatne uderzenia to tylko margines w zaprezentowanej lawinie mocnych ciosów we wszelkie części ciała. Każde uderzenie jest skomentowane, aby czytelnik rozumiał jego mechanizm i potrafił je odpowiednio przedstawić. Niejedna technika pokazana jest na różne sposoby, w kilku wariantach. Poza uderzeniami i reakcjami na nie, są też pokazane rzuty czy upadki. Bardzo fajnym pomysłem w tej książce jest częste stosowanie przezroczystych ubrań a nawet włosów, dzięki czemu dobrze widać sylwetkę bohatera. Mało tego, czasami przezroczyste są nawet postacie, dzięki czemu widać zasłonięte miejsca, które potrzebne są do zrozumienia sytuacji.

Autor postawił oczywiście duży nacisk na prezentację wszystkich scen w konwencji typowej mangi, ale podobnie jak w przypadku "Anatomii", tak i w tym tomie niemal całą treści bez problemu może wykorzystać przyszły rysownik realistyczny.

Przyznam, że przeglądając po raz pierwszy "Sceny walki" miałem niezły ubaw (co nie jest nowością w przypadku tej serii). Co mnie tak rozweseliło? Mamy tu często do czynienia z dziewczynami, którym żaden facet nie podskoczy - w dziale na temat postaci atakowanego bardzo często atakującym jest kobieta, a atakowanym mężczyzna ("Kobieta mnie bije!"). We wspomnianym już rozdziale o policzkowaniu dostaje oczywiście facet i to na różne sposoby. To jednak nie wszystko, bo kobiety w rozdziale na temat rzutów wymachują facetami na wszystkie strony ("Nie wstanę, tak będę leżał!"). Nie mogło zabraknąć dziewczyn w szkolnych mundurkach - oczywiście przezroczystych. ;) Laski okładają się na wszelkie sposoby, a najgorętsze są naturalnie przepychanki w pozycji leżącej (które miejscami przestają wyglądać na walkę, a zaczynają sugerować parę dobrze bawiących się lesbijek).

[Jarek Obważanek]

Autor: Hikaru Hayashi
Tłumaczenie: M. Taniguchi, A. Watanuki
Wydawca: Waneko
Data wydania: 05.2003
Wydawca oryginału: Graphic-sha Publishing Co. Ltd.
Liczba stron: 128
Format: 18,7 x 25 cm
Oprawa: miękka z obwolutą
Papier: matowy
Druk: czarno-biały
Cena: 27,00 zł

Poglądy wyrażane w recenzjach są osobistymi odczuciami ich autora i nie powinny być uznawane za prawdy objawione.

WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa