RECENZJE

"Cierń w koronie" część 1: "Objawienia i omamy"



WRAK POLECA

Bardzo długo przyszło czekać na nowy pełnometrażowy komiks Prosiaka, o przepraszam, Krzysztofa Owedyka (to bodaj pierwszy jego komiks sygnowany nazwiskiem). Legenda polskiego podziemia po rzeczach bardziej rozrywkowych i lekkich ("Blixa i Żorżeta", "Ratboy") powraca do tematyki poważniejszej, znanej z "Ósmej czary" czy kilku ostatnich "Prosiacków". Historia rozpoczęta w "Objawieniach i omamach" przedstawia trzech współczesnych łowców zjaw i upiorów, których współpracowniczka oraz bank duchów ("Lodówa, w której przechowujecie złapane... hm... te wasze duchy.") znikają w tajemniczych okolicznościach. Mało tego, banki duchów zniknęły też z filii firmy łapiącej zjawy w innych krajach. W swych poszukiwaniach główni bohaterowie będą kierować się między innymi snami i innymi niezbyt racjonalnymi wskazówkami.

Opowieść, poza kilkoma dynamicznymi sekwencjami, rozwija się dość wolno, ale dzięki całkiem ciekawym dialogom nie nudzi. Niezwykłe sny i rozważania na tematy religijne intrygują, a starcia z upiorami stanowią od tego wszystkiego potrzebną odskocznię. Bardzo istotna w całej opowieści jest wiara, kościół i powiązania ich z upiorami. W zasadzie nie ma w tym nic dziwnego, bo Biblia nie wyklucza ingerencji duchów w nasz świat, ale taka mieszanka jest raczej niespotykana i dzięki temu dość świeża. Długie rozmowy bohaterów na tematy religii oraz objawień są ciekawe tym bardziej, że wśród trzech pogromców duchów każdy do kwestii wiary i widzeń podchodzi inaczej: jeden bardzo się w nie angażuje, drugi powątpiewa a trzeci zachowuje dystans.

Rysunek Prosiaka jest szybki, realistyczny. W kadrach pojawia się wiele przyjemnych szczegółów, autor dostosowuje się płynnie do sytuacji - biura są chłodne i pustawe, wiejskie chaty pełne różnych przedmiotów, lasy narysowane są swobodnie i lekko. Nie brakuje przy tym dość precyzyjnego oddania wszelkich wzorków na ubraniach, dywanach czy zasłonach, co wprowadza dodatkowy, przyjemny akcent do tych, w sumie bardzo swobodnych, rysunków. Nie brakuje dynamiki postaci, a uchybienia w anatomii są w sumie niewielkie i nie irytują. Czasem tylko złe wrażenie robią narysowane od cyrkla okulary czy filiżanki, które odstają od przedmiotów rysowanych bez takiej pomocy. Jednym z ciekawszych zabiegów graficznych jest sposób, w jaki Prosiak zaznaczył zatonięcie w myślach jednego z bohaterów, który przestał słuchać, co się do niego mówi. Warto zwrócić uwagę na ten chwyt. Do tego w kilku miejscach pojawia się znakomita kompozycja kadrów na planszy.

Wydania tej pozycji podjęła się Kultura Gniewu, gdyż podobno tradycyjny wydawca Prosiaka, Pasażer, miał problem z jej dużą objętością. Podział na 8 części ten kłopot rozwiązał. Ze zmiany edytora można się tylko cieszyć, gdyż komiks jest wydany bardzo starannie, w sztywniejszej okładce, z grzbietem, a w dodatku - dzięki współpracy Zin Zin Press - rozprowadzany przez EMPiK. Krótko mówiąc - same korzyści.

[Jarek Obważanek]

Scenariusz i rysunki: Krzysztof "Prosiak" Owedyk
Wydawca: Kultura Gniewu i Zin Zin Press
Liczba stron: 56
Format: B5
Oprawa: miękka
Druk: czarno-biały
Dystrybucja: EMPiK, specjalistyczne, wysyłkowa
Cena: 15,00 zł

Poglądy wyrażane w recenzjach są osobistymi odczuciami ich autora i nie powinny być uznawane za prawdy objawione.

WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa