"Kombinezon bojowy Gundam Wing" tom
1
 |
Autorzy starannie przygotowali tło wydarzeń w tym komiksie. We wstępie tomu zostaje czytelnikowi przedstawiony rozwój ludzkości od umieszczenia stacji kosmicznych na orbicie Ziemi, przez zakładanie kolonii kosmicznych aż do narastającego konfliktu między Ziemią a pragnącymi autonomii koloniami, kontrolowanymi przez wojsko. Głównymi siłami porządkowymi są wielkie roboty, zwane Kombinezonami Bojowymi. Rebelianci wysyłają ze swoich kolonii na Ziemię pięć Kombinezonów Bojowych o nazwie Gundam, mających za zadanie prowadzić walkę partyzancką z ziemskim wojskiem. W tym momencie zaczyna się komiks, który - wbrew obiecującemu wstępowi - okazuje się nieciekawą nawalanką wielkich robotów z mętną, niejasną, porwaną akcją, słabymi pomysłami i marnymi dialogami. Jedna z bohaterek dowiaduje się najpierw w dramatycznych okolicznościach kto jest jej ojcem, a później kto jest jej bratem. Schemat rodem z najtańszych telenowel okazuje się tutaj wyjątkowo żałosny i śmieszny. Kolejnym głupim pomysłem jest walka między Gundamami, która kończy się jakąś pompatyczną gadaniną. Ma się nieodparte wrażenie, że scenarzyści są po prostu bardzo marni. W tej serii nie przekonuje nic i niczym. Nawet walki są czasami bardzo słabo przedstawione - trzeba się nieco wysilić, by domyślić się kto, komu i jak przyłożył.
Rysunkowo jest bez niespodzianek. Przeciętny, klarowny rysunek z postaciami o dużych oczach i szpiczastych nosach. Wszystko narysowane starannie i dokładnie - wszelki sprzęt bojowy, detale ubiorów itp. Tokita używa dużej ilości rastrów, które robią dużo dobrego w rysunkach, nadając im głębi, różnicując plany, chociaż zdarza się też, że trochę zmniejszają czytelność niektórych kadrów. Z trzech rozpoczętych w tym roku przez Egmont serii japońskich "Gundam Wing" prezentuje się najgorzej. Przedstawia jałowe bitwy między wielkimi robotami i zupełnie nic więcej. [Jarek Obważanek] Scenariusz: Hajime Yadate i Yoshiyuki Tomino |
|||||
Poglądy wyrażane w recenzjach są osobistymi odczuciami ich autora i nie powinny być uznawane za prawdy objawione.
