|
|
Che Guevara więźniem Adolfa Hitlera?
Przyszłość, Ameryka Południowa, republika San Adolfo pod dyktaturą neofaszystowskiego
rządu. Oto generał Kriegadler (orzeł wojny), czyli starsza kopia Hitlera,
torturuję Vareguę (anagram nazwiska Guevara), przywódcę guerilli. Jednak
rewolucjoniści wygrywają, a dyktatorzy uciekają. Varegua przekazuje władzę
w ręce sobowtóra Fidela Castro o nazwisku Cortas (znów anagram) i wyrusza
na poszukiwanie zbrodniarzy. Podobnych do przytoczonych tu zapożyczeń
z realnego świata jest w albumie więcej, z resztą występują również cytaty
z fantastyki i science fiction.
Okazuje się, że neofaszyści uciekli na planetę Anachron, która jest obecnie
na etapie ziemskiego średniowiecza. W czasie lotu na powierzchnię planety
bohaterowie omawiają historię przyłączenia Ziemii do Międzygalaktycznej
Organizacji Narodów Zjednoczonych. Niezwykle to nachalny i prostacki sposób
wprowadzania czytelnika w temat. Żeby było śmieszniej, cały ten dialog
jest zwyczajnie zbędny dla zrozumienia fabuły, a jedynie drażni. Tego
typu błędów jest z resztą więcej.
Akcja ani na moment nie zwalnia tempa, chociaż ciągle zmienia się jej
charakter - najpierw epizod z rewolucji, później science fiction, następnie
fantasy, nie wspominając o mieszance wszystkiego na raz. Historia jest
miejscami zabawna, miejscami krwawa, przede wszystkim zapewnia dobrą rozrywkę,
która broni się mimo bardzo ryzykownej mieszaniny realiów i postaci.
Rysunkowo album prezentuje się bardzo dobrze, jest w pewnym stopniu nieco
słabszą kalką Bucheta ("Armada"). Postacie są narysowane realistycznie,
czysto i sprawnie, tła są bogate w szczegóły. Dzięki tym rysunkom dodatkowej
mocy nabierają wszystkie sceny komiczne, oddane bardzo żywo, ekspresyjnie.
Rzucają się w oczy niekonsekwencje w budowaniu przestrzeni. Szczególnie
dobrze widać to na przykładzie przesuwających się po stole oberży kuflach.
Kolory są realistyczne, przyjemnie stonowane. Razi nieco cieniowanie,
uzyskiwane ciemniejszym tonem - czasami brakuje tym cieniom odpowiedniej
mocy i ostrości. Zdecydowanie zbyt żywa jest kolorystyka w scenach nocnych.
W sumie dostajemy dobrze wyglądającą, przyjemną awanturniczą historię.
[Jarek Obważanek]
Scenariusz: Thierry Cailleteau
Rysunki: Joël Jurion
Wydawca: Egmont Polska
48 stron, format A4, miękka oprawa, papier błyszczący, kolor
Cena: 16,90 zł
|