ARTYKUŁY

Mówi Art Spiegelman

[Art Spiegelman]

Art Spiegelman urodził się w roku '48. Jego rodzice byli polskimi Żydami. Maus jako pierwszy komiks na świecie otrzymał w roku '92 nagrodę Pulitzera. Spiegelman również projektuje okładki do pism i książek, z New York Timesem na czele oraz wydaje niezależny magazyn komiksowy RAW.

Już w wieku 10-11 lat wiedziałem, że będę tworzyć komiksy. Zacząłem od kopiowania komiksów z gazet i książek komiksowych. Moje przeznaczenie przypieczętował moment, kiedy ujrzałem magazyn MAD. W wieku 15 lat rozpocząłem współpracę z renomowanymi gazetami, współtworzyłem ruch, który pod koniec lat 60-tych spowodował odrodzenie się komiksu w całej Ameryce.

Komiks to najtrudniejsza dziedzina twórczości jaką znam. To kombinacja rysunków z pisarstwem, ale nie jest ani plastyką ani literaturą, to rysowana literatura. Łatwe jest dla mnie rysowanie, jeszcze łatwiejsze pisanie. Często wykonuję ilustracje, różnego rodzaju grafiki, piszę eseje. Tworzenie komiksu jest dla mnie ostatecznością, kiedy w inny sposób nie mogę się wypowiedzieć. Jest to bardzo intensywna praca pochłaniająca mnóstwo czasu, olbrzymiej liczby rysunków, aby narysować ten właściwy.

Ukształtował mnie amerykański komiks undergroundowy lat 60-tych i 70-tych. W tym czasie wydawany był komiks zwany Funny Animal Comics. Jako twórcę undergroundowego poproszono mnie o stworzenie paru stron dla tego wydawnictwa. Jedynym wymaganiem było przedstawienie ludzi jako zwierzęta. W czasach college'u mój przyjaciel pokazał mi rasistowskie filmy rysunkowe z lat 30-tych, w których Murzyni przedstawieni byli z olbrzymimi ustami. Potem, kiedy zobaczyłem Myszkę Miki, przyszło mi do głowy skrzyżowanie tych postaci, aby wielkouści Murzyni mieli uszy Myszki Miki. I wtedy pomyślałem o stworzeniu komiksu, o sytuacji czarnych i białych mieszkańców Ameryki przedstawionej przez zabawne zwierzątka. Ameryki, w której są koty, powiedzmy Ku Klux Koty, a zgodnie ze stereotypem czarni to myszy. Od podjęcia decyzji do rozpoczęcia realizacji pomysłu minęły 24 godziny, a ja naprawdę nie miałem za dużego pojęcia co to znaczy być czarnym obywatelem Ameryki. Powstał więc liberalny komiks z dobrymi intencjami, mocno chybiony. Usłyszałem szept Józefiny, piosenkarki z opowiadania Kafki "Ludzie-myszy". Historia ta, jak ją zapamiętałem z czasów młodości, traktowała o Żydach przedstawionych jako myszy. Historia mojej rodziny idealnie pasowała do zastosowania takiej metafory. Powstał więc 3-stronnicowy komiks, który nazwałem Maus. Opublikowałem go w Funny Animal Comics, jednak zdawałem sobie sprawę, że nawet nie zdołałem dotknąć powierzchni tej historii. Miałem wtedy 21 lat. Kiedy przeniosłem się z San Francisco, stolicy niezależnego komiksu, do Nowego Jorku, w którym dorastałem, odnowiłem swoje burzliwe kontakty z ojcem. Aby uniknąć kłopotliwych rozmów na tematy "przestać rysować komiksy", "znajdź sobie normalną pracę", "obetnij włosy", czy mam mieć dziewczynę pochodzenia żydowskiego, rozpocząłem z Władkiem serię długich i poważnych rozmów. Od samego początku wiedziałem, że ma powstać bardzo obszerna, potraktowana na serio książka komiksowa. Musiałem jeszcze raz przemyśleć, co znaczą dla mnie postaci zwierzęce przedstawiające ludzi. W trakcie spotkań z ojcem rysowałem już pierwsze szkice. Niektóre przedstawiały realistycznych ludzi, inne zaś zwierzęta zbliżone charakterem plastycznym do filmów animowanych czy do grafiki europejskiej początku XX w. Wreszcie znalazłem autonomiczny styl rysunków dla Mausa, albowiem każdy realizowany przeze mnie komiks wymaga znalezienia stosownej formy plastycznej do jego treści.

Najbardziej drażniącym problemem odbioru Mausa w Polsce jest fakt, iż Polacy zostali przedstawieni jako świnie. Mam nadzieję, że również któryś z Polaków jest poruszony faktem, iż Żydzi zostali pokazani jako szkodniki, które należy wyeliminować. I był to pomysł Hitlera, nie mój. Zgodnie z jego koncepcją Żydzi przeznaczeni byli do eksterminacji a Polacy do niewolniczej pracy. I tak jak w gospodarstwie niszczy się myszy a trzyma się świnie dla ich mięsa, Polacy byli traktowani jako niewolnicy do pracy.

[wywiad dla programu "Dobre książki"; emisja w TVP1 dn. 28.05.2001 o godz. 23:25
spisał Jarek Obważanek; publikacja bez wiedzy TVP]

WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa